Cześć
Mam taki problem :-) Wymieniłem padnięty alternator i wydaje mi się, że ten nowy się przegrzewa. Ładowanie na zimno 14,2V i później, w miarę rozgrzewania, coraz słabsze, aż do niecałych 13V. Dołączam zdjęcie alternatora, który był wcześniej - ma on taki jakby wlot powietrza. Czy w V6, z racji niekorzystnego umieszczenia alternatora, był montowany jakiś kanał wentylacyjny, czyli coś, co kieruje zimne powietrze do tego wlotu? Dodam, że nowy alternator ma normalną osłonę, taką zwykłą. Co z tym zrobić? Czy szukać alternatora z wlotem powietrza i czegoś jeszcze tam brakuje?
![Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję
Nazwa: altek.jpg
Wyświetleń: 0
Rozmiar: 36.3 KB
ID: 197187]()
Mam taki problem :-) Wymieniłem padnięty alternator i wydaje mi się, że ten nowy się przegrzewa. Ładowanie na zimno 14,2V i później, w miarę rozgrzewania, coraz słabsze, aż do niecałych 13V. Dołączam zdjęcie alternatora, który był wcześniej - ma on taki jakby wlot powietrza. Czy w V6, z racji niekorzystnego umieszczenia alternatora, był montowany jakiś kanał wentylacyjny, czyli coś, co kieruje zimne powietrze do tego wlotu? Dodam, że nowy alternator ma normalną osłonę, taką zwykłą. Co z tym zrobić? Czy szukać alternatora z wlotem powietrza i czegoś jeszcze tam brakuje?
