Witam,
szukam pomocy. Mianowicie włamali mi sie do alfy i dużej tragedi by nie było gdyby nie to, że jakis uj poprzecinał mi kable. Jeden przy ecu, dalej przy podszybiu i przy bezpiecznikach w komorze silnika. Wiązka została cała wymieniona, troche roboty było. Wszystko podłączone auto odpala, ale brakuje mu mocy. Jest błąd pedału przyspieszenia 2, poduszki kierowcy (7 ohm) i vdc, asr. spalone były 2 bezpieczniki jeden od grzania świec drugi 20A od Kluczyka. Turbina chodzi pompuje prawie do 1,0 bara ale auto jezdzi jak w trybie awaryjnym. Może coś jest nie podłączone nie styka, czy jest poprostu walnięty ecu? kable od potencjometru przyspieszania sprawdzone sa ok. Napięcie na potencjometrze przyspieszenia 2 ciągle prawie 5v. Potencjometr sprawny bo testowany w drugiej alfie. Będe wdzięczny za każda pomoc bo samochód stoi już 2 miesiące. Zakup drugiego ecu wgranie swojej mapy kosztuje dlatego chcę sie upewnić.
Pozdrawiam
szukam pomocy. Mianowicie włamali mi sie do alfy i dużej tragedi by nie było gdyby nie to, że jakis uj poprzecinał mi kable. Jeden przy ecu, dalej przy podszybiu i przy bezpiecznikach w komorze silnika. Wiązka została cała wymieniona, troche roboty było. Wszystko podłączone auto odpala, ale brakuje mu mocy. Jest błąd pedału przyspieszenia 2, poduszki kierowcy (7 ohm) i vdc, asr. spalone były 2 bezpieczniki jeden od grzania świec drugi 20A od Kluczyka. Turbina chodzi pompuje prawie do 1,0 bara ale auto jezdzi jak w trybie awaryjnym. Może coś jest nie podłączone nie styka, czy jest poprostu walnięty ecu? kable od potencjometru przyspieszania sprawdzone sa ok. Napięcie na potencjometrze przyspieszenia 2 ciągle prawie 5v. Potencjometr sprawny bo testowany w drugiej alfie. Będe wdzięczny za każda pomoc bo samochód stoi już 2 miesiące. Zakup drugiego ecu wgranie swojej mapy kosztuje dlatego chcę sie upewnić.
Pozdrawiam