Giulietta 1.4 MA 170km, przebieg 50 tys. (rocznik 2011)
Od jakiegoś czasu czasu przy zapalaniu silnik szarpie, a samochód nie jedzie płynnie. Problem ustępuje po kilku minutach. Zauważyłem też, że przy dynamicznym ruszaniu (gaz do dechy) w pewnym momencie samochód traci moc i przestaje tak dynamicznie przyśpieszać. Po dłuższej jeździe objawy te nie występują. Dziwne jest też to, że problem szarpania występuje bardzo rzadko, szczególnie po dłuższej trasie >100km. Nie zauważyłem zależności miedzy temperaturą na zewnątrz i tym problemem.
Raz zauważyłem, że zapaliła się na chwilę żółta lampka engine - po czym pomrugała i zgasła - nigdy więcej już to się nie powtórzyło.
Kilka tygodni temu wymieniałem świece, mechanik zauważył, że jedna ze świec była mokra (?) i zapytał o takie objawy jak opisałem wyżej - potwierdziłem mu, powiedział, że może ta świeca nie była dokręcona. Jednak objawy szarpania nadal czasami występują.
Czy ktoś z Was miał podobne problemy?
Czy możecie polecić mechanika we Wrocławiu od Alf?
Jestem drugim właścicielem, pierwszy zrobił 23 tys. km. Samochód nigdy nie był w ASO.
Od jakiegoś czasu czasu przy zapalaniu silnik szarpie, a samochód nie jedzie płynnie. Problem ustępuje po kilku minutach. Zauważyłem też, że przy dynamicznym ruszaniu (gaz do dechy) w pewnym momencie samochód traci moc i przestaje tak dynamicznie przyśpieszać. Po dłuższej jeździe objawy te nie występują. Dziwne jest też to, że problem szarpania występuje bardzo rzadko, szczególnie po dłuższej trasie >100km. Nie zauważyłem zależności miedzy temperaturą na zewnątrz i tym problemem.
Raz zauważyłem, że zapaliła się na chwilę żółta lampka engine - po czym pomrugała i zgasła - nigdy więcej już to się nie powtórzyło.
Kilka tygodni temu wymieniałem świece, mechanik zauważył, że jedna ze świec była mokra (?) i zapytał o takie objawy jak opisałem wyżej - potwierdziłem mu, powiedział, że może ta świeca nie była dokręcona. Jednak objawy szarpania nadal czasami występują.
Czy ktoś z Was miał podobne problemy?
Czy możecie polecić mechanika we Wrocławiu od Alf?
Jestem drugim właścicielem, pierwszy zrobił 23 tys. km. Samochód nigdy nie był w ASO.