Witam.
Pacjent:
Ar 147 2008r 1.9 16v 150km jtdm
Objawy:
Spalanie 8-12
Spadek mocy
Węże dolotowe wszystkie mocno skręcone a mimo to przy dynamicznej jeździe potrafi je troszkę zsunac oraz przy gazowaniu na postoju pompuje je jak ropuchę (strach stać z boku)
Wykluczylem turbo (wyczyszczone- przed czyszczeniem wyglądało bardzo dobrze, dzwigienka od kierownic leciutenko śmiga)
Dwa to po zmostkowaniu przewodów od zaworu podciśnienia tzw N75 tj. jego ominięciu dalej to samo. Dopiero gdy ściagne całkiem przewód z gruszki to silnik aż widać że się uspokaja, chodzi równiej , dużo ciszej, węży nie pompuje już jak opetane.
Czy usterka wyjdzie jednoznacznie na diagnostyce komputerowej ? Czy mogę jeszcze coś łopatologicznie sprawdzić? Dodam że w mojej okolicy znawców od AR ze świecą szukać...
Przepraszam za pisownię (telefon w czasie pracy)
Pacjent:
Ar 147 2008r 1.9 16v 150km jtdm
Objawy:
Spalanie 8-12
Spadek mocy
Węże dolotowe wszystkie mocno skręcone a mimo to przy dynamicznej jeździe potrafi je troszkę zsunac oraz przy gazowaniu na postoju pompuje je jak ropuchę (strach stać z boku)
Wykluczylem turbo (wyczyszczone- przed czyszczeniem wyglądało bardzo dobrze, dzwigienka od kierownic leciutenko śmiga)
Dwa to po zmostkowaniu przewodów od zaworu podciśnienia tzw N75 tj. jego ominięciu dalej to samo. Dopiero gdy ściagne całkiem przewód z gruszki to silnik aż widać że się uspokaja, chodzi równiej , dużo ciszej, węży nie pompuje już jak opetane.
Czy usterka wyjdzie jednoznacznie na diagnostyce komputerowej ? Czy mogę jeszcze coś łopatologicznie sprawdzić? Dodam że w mojej okolicy znawców od AR ze świecą szukać...
Przepraszam za pisownię (telefon w czasie pracy)