Witajcie mam taki problem z moją alfą a dokładnie kilka problemów. Po przejechaniu około 2,5-3km bez względu czy jest zasilana benzyną czy gazem przy redukcji obrotów gaśnie. Po odczekaniu chwili uruchamiam i z powrotem mogę przejechać pewną ilość kilometrów a najczęściej do pierwszych świateł gdzie muszę się zatrzymać. Jadąc poza terenem miasta okres jazdy jest dłuższy ,ale kończy się w chwili zmniejszenia obrotów i potrzeby hamowania. Bardzo lubię mój samochód ,ale w tym momencie nie wiem co mam zrobić zwłaszcza ,że mechanicy u których byłem ... reszty nie dokończę.
Chciałem nadmienić ,że lampki kontrolne łącznie z prędkościomierzem czasami wariują. Raz wszystko działa a raz nie.
Do tego gaz w sekwencji nie przełącza się automatycznie. Gaz przełączam w trybie awaryjnym po przejechaniu kilku km.
Problemy mogą się łączyć , ale nie muszą.
Jest to alfa 156
Rok 1998 w silniku 2,5 w benzynie + gaz w sekwencji.
Co z nią dalej robić? Proszę o pomoc.
Chciałem nadmienić ,że lampki kontrolne łącznie z prędkościomierzem czasami wariują. Raz wszystko działa a raz nie.
Do tego gaz w sekwencji nie przełącza się automatycznie. Gaz przełączam w trybie awaryjnym po przejechaniu kilku km.
Problemy mogą się łączyć , ale nie muszą.
Jest to alfa 156
Rok 1998 w silniku 2,5 w benzynie + gaz w sekwencji.
Co z nią dalej robić? Proszę o pomoc.