Witam serdecznie wszystkich.
Od kilku dni jestem właścicielem Alfy 147 3D z 2004 roku z której niemiłosiernie się cieszę ;)
Silnik 1.9 JTD_16V
Przebieg 230 000 km
Wyposadzenie:
- 8 Poduszek
- Klimatyzacja manualna
- ASR
- Komputer
- El. szyby i lusterka
Jeszcze Alfa nie miała sesji więc wrzucam jedno zdjęcie zrobione na szybko:
![Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję
Nazwa: WP_20160518_001.jpg
Wyświetleń: 0
Rozmiar: 114.2 KB
ID: 201371]()
Moja krótka historia jest taka:
Dobre bo włoskie. Odkąd tylko pamiętam a dokładniej od ponad 20 lat Ojciec mój miał tylko włoskie auta jak i cały szczep tej rodziny ;)
Tatko: 2xRegata w full opcji 1.7D, Tempra 1.9 TD, Marea 1.9 JTD, Lybra 1.9 JTD, Croma 1.9 JTD
Ja: Renault Clio MK1(nie komentujcie :P), Marea 1.9 JTD, Marea Weekend 1.9 JTD (dawca), Marea 2.0 20V i aktualnie Alfa Romeo 147 1.9 JTD :)
Czemu włoskie ? Bo z duszą i nie doceniane.
Maree JTD wspominam najcieplej. Najpierw seria, potem dłubnięte w programie coś, potem 1.4 bar + znowu podlane. I w końcu chciałem wycisnąć max ze sprężarki... i na 5 biegu egt tak poleciało że 1544v przekraczając 2 bary poleciała wydechem i kolektorem ssącym wypluwając przy tym cały olej.
Duże załamanie... ale nic straconego. Wycieczka 200 km po dawcę weekenda, zjedzonego rdzą ze ślizgającym się sprzęgłem sprowadzone z niemiec które stało nieruszane 2 miesiące. Odpaliło, pracowało równo więc stwierdziłem że biorę i jakoś będę przekładał silnik. Swap odbył się co prawda na wyciąganiu silnika wyciągarką ręczną zaczepioną o barierki tarasu ale dało radę ;) Niestety po wsadzeniu silnika i polataniu tak ok 3 miesięcy dostałem dzwona w bok. I tu już nie opłacało się robić. Poszła szybka, wszystkie słupki, zawieszenie prawy przód i nie wiem czy i skrzynia nie dostała. Więc z dużym bólem serca została oddana na żyletki gdyż sprzedaż na części nie szła za dobrze. W sercu moim ciągle był tylko //// Marea... Więc nie dziwne że kolejne auto to również Marea tym razem z silnikiem 2.0 20V (niestety w tym czasie nie było dieseli za rozsądną kasę na internetach). Założyłem gaz, wymieniłem wydech, zrobiłem hamulce, wymieniłem paski. I stwierdziłem że aby stan tego auta był taki jak poprzedniej... trzeba by dołożyć tyle $ że opłacalniej jest kupić coś innego, co łatwiej zmodzić i ciężej zepsuć. Już jechałem Po Clio MK3 1.5 DCI kiedy człowiek mi zadzwonił żebym nie jechał oglądać bo już mnie ktoś wyprzedził... Zrezygnowany wróciłem, włączyłem sobie 4 sezon Dr. House-a, wpada tatko i pokazuje mi Alfę. Szybki telefon i następnego dnia już wracałem piękną Alfą ;)
W Alfie do pełni szczęścia potrzeba porobić zaprawki w kilku miejscach, najgorzej wygląda dach tuż nad szybką, reszta to drogne otarcia albo mało widoczne wgniotki parkingowe. Wszystko musi do zimy zniknąć :D
I plan wygląda tak, że do jesieni blacharka, a tuż po wiośnie mody mody i jeszcze raz mody !
Wjazd na rolki sprawdzenie czy trzyma serię.
Przelocik, 2260vklr, Centro IC, mocne hamulce, podwójny docisk a na końcu programik i niuton z piątką z przodu.
Taki jest mój plan na najbliższe 12 miesięcy :D
Pozdrawiam i ciesze się że mogę być z Wami wśród Alfoholików :D
Od kilku dni jestem właścicielem Alfy 147 3D z 2004 roku z której niemiłosiernie się cieszę ;)
Silnik 1.9 JTD_16V
Przebieg 230 000 km
Wyposadzenie:
- 8 Poduszek
- Klimatyzacja manualna
- ASR
- Komputer
- El. szyby i lusterka
Jeszcze Alfa nie miała sesji więc wrzucam jedno zdjęcie zrobione na szybko:

Moja krótka historia jest taka:
Dobre bo włoskie. Odkąd tylko pamiętam a dokładniej od ponad 20 lat Ojciec mój miał tylko włoskie auta jak i cały szczep tej rodziny ;)
Tatko: 2xRegata w full opcji 1.7D, Tempra 1.9 TD, Marea 1.9 JTD, Lybra 1.9 JTD, Croma 1.9 JTD
Ja: Renault Clio MK1(nie komentujcie :P), Marea 1.9 JTD, Marea Weekend 1.9 JTD (dawca), Marea 2.0 20V i aktualnie Alfa Romeo 147 1.9 JTD :)
Czemu włoskie ? Bo z duszą i nie doceniane.
Maree JTD wspominam najcieplej. Najpierw seria, potem dłubnięte w programie coś, potem 1.4 bar + znowu podlane. I w końcu chciałem wycisnąć max ze sprężarki... i na 5 biegu egt tak poleciało że 1544v przekraczając 2 bary poleciała wydechem i kolektorem ssącym wypluwając przy tym cały olej.
Duże załamanie... ale nic straconego. Wycieczka 200 km po dawcę weekenda, zjedzonego rdzą ze ślizgającym się sprzęgłem sprowadzone z niemiec które stało nieruszane 2 miesiące. Odpaliło, pracowało równo więc stwierdziłem że biorę i jakoś będę przekładał silnik. Swap odbył się co prawda na wyciąganiu silnika wyciągarką ręczną zaczepioną o barierki tarasu ale dało radę ;) Niestety po wsadzeniu silnika i polataniu tak ok 3 miesięcy dostałem dzwona w bok. I tu już nie opłacało się robić. Poszła szybka, wszystkie słupki, zawieszenie prawy przód i nie wiem czy i skrzynia nie dostała. Więc z dużym bólem serca została oddana na żyletki gdyż sprzedaż na części nie szła za dobrze. W sercu moim ciągle był tylko //// Marea... Więc nie dziwne że kolejne auto to również Marea tym razem z silnikiem 2.0 20V (niestety w tym czasie nie było dieseli za rozsądną kasę na internetach). Założyłem gaz, wymieniłem wydech, zrobiłem hamulce, wymieniłem paski. I stwierdziłem że aby stan tego auta był taki jak poprzedniej... trzeba by dołożyć tyle $ że opłacalniej jest kupić coś innego, co łatwiej zmodzić i ciężej zepsuć. Już jechałem Po Clio MK3 1.5 DCI kiedy człowiek mi zadzwonił żebym nie jechał oglądać bo już mnie ktoś wyprzedził... Zrezygnowany wróciłem, włączyłem sobie 4 sezon Dr. House-a, wpada tatko i pokazuje mi Alfę. Szybki telefon i następnego dnia już wracałem piękną Alfą ;)
W Alfie do pełni szczęścia potrzeba porobić zaprawki w kilku miejscach, najgorzej wygląda dach tuż nad szybką, reszta to drogne otarcia albo mało widoczne wgniotki parkingowe. Wszystko musi do zimy zniknąć :D
I plan wygląda tak, że do jesieni blacharka, a tuż po wiośnie mody mody i jeszcze raz mody !
Wjazd na rolki sprawdzenie czy trzyma serię.
Przelocik, 2260vklr, Centro IC, mocne hamulce, podwójny docisk a na końcu programik i niuton z piątką z przodu.
Taki jest mój plan na najbliższe 12 miesięcy :D
Pozdrawiam i ciesze się że mogę być z Wami wśród Alfoholików :D