na plaku pala wszystkie gary, nie podaje ropy i klops. ponad pol roku temu padla na trasie i laweta, bledy wszystkich wtryskow p0201, 0202, 0203 0204. wtedy wymienilem czujnik polozenia walu na bosh i auto zagadalo ale nie od razu tylko po dwoch dniach nie zagladania- bylem zrezygnowany ale poszedlem i o dziwo auto odpalilo. pojezdzila tak przez 4 miesiace bez zadnych problemow. nagle jednego dnia po jakis 15km jak jechalem do pracy zdechla na swiatlach, odpalila za trzecim kreceniem i dokulala sie pozostale 2km do roboty. po pracy odpalila na 20sek i zdechla. odczekalem 10 min, odpalila i dojechala do domu. wieczorem pojechalem do marketu 3km i po zakupach niespodzianka- auto kreci ale juz nie odpala. na lince do domu i tak sobie stoi na podjezdzie. na kompie tym razem blad p01673. czy mam sie szykowac na zakup zestawu startowego? dodam ze duzo wczesniej przed problemem z odpalaniem przestalo dzialac otwieranie drzwi i bagaznika z pilota
↧