Witam
To mój pierwszy post więc zacznę od przywitania wszystkich entuzjastów Alfy.
Zacznę od tego że wczoraj kolega który zna się nieco na audio chciał zrobić mi przysługę w postaci wpięcia radia w taki sposób by działało bez kluczyka w stacyjce. Podczas sprawdzania kabli na kostce za pomocą miernika coś pyknęło. Od tego czasu nie działa mi w ogóle centralny zamek z pilota (w tym otwieranie bagażnika), wysiadła również klima i el. szyby (być może coś więcej czego nie zdążyłem wychwycić). Bezpieczniki sprawdzono miernikiem i teoretycznie wszystkie mają przejście (sprawdziliśmy te w kabinie pod kierownicą i obok akumulatora. Kable przy radiu wyglądają jakby wcześniej ktoś coś przy nich grzebał.
Czytałem wcześniej forum i nie udało mi się niestety znaleźć podobnego przypadku. Czy spotkał się ktoś kiedyś z podobną sytuacją? Samochód to Alfa 147 1.6 TS 2003 r.
Pozdrawiam
To mój pierwszy post więc zacznę od przywitania wszystkich entuzjastów Alfy.
Zacznę od tego że wczoraj kolega który zna się nieco na audio chciał zrobić mi przysługę w postaci wpięcia radia w taki sposób by działało bez kluczyka w stacyjce. Podczas sprawdzania kabli na kostce za pomocą miernika coś pyknęło. Od tego czasu nie działa mi w ogóle centralny zamek z pilota (w tym otwieranie bagażnika), wysiadła również klima i el. szyby (być może coś więcej czego nie zdążyłem wychwycić). Bezpieczniki sprawdzono miernikiem i teoretycznie wszystkie mają przejście (sprawdziliśmy te w kabinie pod kierownicą i obok akumulatora. Kable przy radiu wyglądają jakby wcześniej ktoś coś przy nich grzebał.
Czytałem wcześniej forum i nie udało mi się niestety znaleźć podobnego przypadku. Czy spotkał się ktoś kiedyś z podobną sytuacją? Samochód to Alfa 147 1.6 TS 2003 r.
Pozdrawiam