Witajcie
Mój Ojciec miał nie miłą przygodę swoją 166 i przed całą batalią chciałbym przygotować się w argumenty i ceny elementów.
W skrócie Ojciec jechał sobie ładną prostą drogą, była gòrka i jakiś pajac nie wiadomo dlaczego jechał pod prąd i praktycznie na samym szczycie zaczął lecieć na czołòwkę. Było ciemno po godz 23. Ojciec szybko odbił w prawo i wpadł do rowu uderzając przodem w wystający wysoki konar drzewa. Najważniejsze, że Ojcu nic się nie stało, auto tylko i aż rozwalone. Kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia, numerów i kamerki brak, a mówiłem by sobie zainstalował. Trudno się mówi, niestety z OC naprawy nie będzie, całe szczęście ma AC w Ergo Hestii.
Na szybko podsumowując do naprawy/ wymiany jest:
- oba przednie reflektory bixenon
- maska
- cały zderzak z grillem
- zestaw chłodnic
- szyba czołowa
- intercooler
Nie wiadomo co z resztą. Alfa ojca to 166 polift 2004r. 2.4 JTD 20V automat, gdzie zrobił mu remont i wiele wiele innych napraw .
W AC ma podaną wartość 11.900zł, wariant naprawy kosztorys czyli zamienniki i z racji wieku auta 65% ich wartości plus roboczogodziny serwisòw.
Do 166 polifcie zamienników lamp, maski i zderzaka nie wiedziałem, czyli będą musieli brać pod uwagę ceny z ASO.
Niestety moje ASO strasznie oporne na odpowiedzi, także wielka prośba jakby ktoś mógł podać ceny tych elementów. A może ktoś miał przygodę przodem i już przechodził temat odszkodowania w 166 polift.
Wiele lat temu miałem przygodę z AC i wiem co się spodziewać z ich strony.
Nie zdziwię się, że zaniżą ceny i dadzą marne 3000. Gdzie jedna lampa używana to ok 800zl.
Albo zrobią szkodę całkowitą, wartość wraku na 4-6 tyś i dadzą 4-5 tyś.
Tu nie chodzi by zarobić, tylko żeby naprawić auto by wrócić do stanu przed kolizji czyli naprawdę bardzo dobrego.
Z góry wielkie dzięki za każdą odpowiedź.
Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka
Mój Ojciec miał nie miłą przygodę swoją 166 i przed całą batalią chciałbym przygotować się w argumenty i ceny elementów.
W skrócie Ojciec jechał sobie ładną prostą drogą, była gòrka i jakiś pajac nie wiadomo dlaczego jechał pod prąd i praktycznie na samym szczycie zaczął lecieć na czołòwkę. Było ciemno po godz 23. Ojciec szybko odbił w prawo i wpadł do rowu uderzając przodem w wystający wysoki konar drzewa. Najważniejsze, że Ojcu nic się nie stało, auto tylko i aż rozwalone. Kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia, numerów i kamerki brak, a mówiłem by sobie zainstalował. Trudno się mówi, niestety z OC naprawy nie będzie, całe szczęście ma AC w Ergo Hestii.
Na szybko podsumowując do naprawy/ wymiany jest:
- oba przednie reflektory bixenon
- maska
- cały zderzak z grillem
- zestaw chłodnic
- szyba czołowa
- intercooler
Nie wiadomo co z resztą. Alfa ojca to 166 polift 2004r. 2.4 JTD 20V automat, gdzie zrobił mu remont i wiele wiele innych napraw .
W AC ma podaną wartość 11.900zł, wariant naprawy kosztorys czyli zamienniki i z racji wieku auta 65% ich wartości plus roboczogodziny serwisòw.
Do 166 polifcie zamienników lamp, maski i zderzaka nie wiedziałem, czyli będą musieli brać pod uwagę ceny z ASO.
Niestety moje ASO strasznie oporne na odpowiedzi, także wielka prośba jakby ktoś mógł podać ceny tych elementów. A może ktoś miał przygodę przodem i już przechodził temat odszkodowania w 166 polift.
Wiele lat temu miałem przygodę z AC i wiem co się spodziewać z ich strony.
Nie zdziwię się, że zaniżą ceny i dadzą marne 3000. Gdzie jedna lampa używana to ok 800zl.
Albo zrobią szkodę całkowitą, wartość wraku na 4-6 tyś i dadzą 4-5 tyś.
Tu nie chodzi by zarobić, tylko żeby naprawić auto by wrócić do stanu przed kolizji czyli naprawdę bardzo dobrego.
Z góry wielkie dzięki za każdą odpowiedź.
Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka